www.bayer.fora.pl

torped · Wysłany: Sob 4:31, 21 Mar 2009 Temat postu: Czy może być jeszcze gorzej ?

Tak się zastanawiam, czy może być jeszcze gorzej?? Bo ja dzisiaj przeszedłem załamanie nerwowe, od 22.00 do 2.45 kiedy zdecydowałem się zjechać do domu zrobiłem 4 zlecenia z radia !! Shocked

Piątkowa noc i cztery zlecenia na prawie 5 godzin pracy ?? Evil or Very Mad

A może to tylko ja mam takiego pecha Question

GAWEŁ · Wysłany: Pon 11:19, 23 Mar 2009 Temat postu:

U mnie tez nie zabogato.
Pocieszam się że to jest już dno i gorzej być nie może.

PawelSat · Wysłany: Wto 21:10, 31 Mar 2009 Temat postu:

Ja jestem u kresu wytrzymałości - to wszystko co sie dzieje nie ma najmniejszego sensu ............................... jezeli przez pol miesiaca trzeba zasuwac zeby zaplacic baze to wszystko mija sie z celem ............................. zaczynam myslec o rozstaniu sie z BayerTaxi ....................... a tak tego nie chcialem ...............naprawde kiedys bylo fajnie i milo sie pracowalo - teraz nie dosc ze nie ma wogole pracy ( bo to co sie dzieje trudno nazwac pracą ) to jeszcze stosunki kierowca- centrala - kierowca - kierowca - kierowca prezesi sa tak napiete i nerwowe ze czasami nie miesci to sie w glowie ............................ wszystkim Wam koledzy i kolezanki zycze naprawde owocnej pracy i wyrozumialosci wobec siebie

axpol · Wysłany: Wto 22:23, 31 Mar 2009 Temat postu: Dno

Ten miesiac to jest totalne dno na życie niestarcza nie mówi sie o zaplaceniu bazy moze prezesi walna jakąs promocje

torped

Tak, walną, ale pięścią w stół. Niestety u mnie jest podobnie, marzec to kolejny miesiąc kiedy muszę dołożyć do podstawowych opłat, o życiu już nawet nie wspominam. Nie wiem jak to będzie, bo nie ma już z czego dokładać. Oszczędności z ostatniego pół roku rozpłynęły się szybciej, niż pęka bańka mydlana. Jest gorzej niż źle Confused

PawelSat

SKANDAL SKANDAL I JESZCZE RAZ SKANDAL - całą noc w pracy - 2 zlecenia - 37 zł obrotu - k..... już gorzej być nie może - człowiek ma jeszcze jakieś złudzenia - nadzieję - ale to już chyba koniec bliski ........................ nie sądziłem ze bede kiedykolwiek sie zalić na narzekać ..................... a jednak - pomyliłem się ..................... ........................ i nie wiem co mam napisać jeszcze - na usta cisną sie słowa niecenzuralne ................................... to już kres wszystkiego - k.....

torped

Cała noc pracy, 2 zlecenia, 34 zł obrotu .................... nic dodać, nic ująć.....k....a mać !!

mariusz

może , tak sobie siedze w sieci i patrze jak o nas piszą (dzięki nam) i proszę
[link widoczny dla zalogowanych]
oraz coś takiego
http://www.bayertaxi.fora.pl/
[link widoczny dla zalogowanych]

a to jeden z potpisów na forum, ciekawe? Odp: [Vxxx] Papla - komunikator!

--------------------------------------------------------------------------------

podejdz tutaj [link widoczny dla zalogowanych]
mam nadzieje ze pomoże
__________________
SKRADZIONA!!!! Sad

sukinsyn taksówkarz BAYER TAXI czarny mercedes!
Flash: R373_G_0E.30.48R
Flex: DarknesS MP
Lang: 0036 (by bizu)

PawelSat

To wszystko zasługa nas i naszych kolegow - z pewnoscia nie ma osoby bez winy - kazdy ma cos na sumieniu - czlowiek jest tylko czlowiekiem - ale z reka na sercu powiem ze jeszcze nigdy jak jestem w Bayerze klient nie czekal na mnie dluzej jak 7 minut - kilka razy opoznialem zlecanie bo to rzecz jasna ze w korkach w dzień sa sytuacje bez wyjscia ale ............................. to co wydarzylo sie dzisiaj to przekracza moje najsmielsze oczekiwania ..........................komunikat na radio - " Jak podjechac na Gornośląską 24 " - czytam i pierwsze zdziwienie ale zaciskam zeby i nic sie nie odzywam ..... jeden z kolegow tłumaczy na glosowym ze Gornoslaska jest podzielona i jest to na gorze przy Wiejskiej ............... OK pomyslalem - dojedzie nie bedzie plamy ................ mija pare minut - ponownie nasz KOLEGA pyta sie gdzie to jest dokladnie bo jest przy Wiejskiej i nie widzi tego budynku ................................... SZOK .................... nie wytrzymalem - chwycilem za gruszkę i wale prosto z mostu ............... kup sobie okulary ........drugi kolega sie wtraca i mowi ze jest to scisle centrum i to wstyd ze ma takie klopoty ...........a budynek stoi mu przed nosem ........................... a kolezanki z centrali wykazujac sie pelnym profesjonalizmem - zamiast udzielic reprymendy KOLEDZE ktory nie umial podjechac pod adres i nie oszczedzal kanalu glosowego - to Centrala nam udzieliła reprymendy ............................... jak tak dalej bedzie wygladala nasza praca - to zadna reklama - zadna stawka nic nie zmieni ................................................. JAK COŚ ROBISZ - MYŚL i postaraj sie robić jak najlepiej potrafisz - postaw sie na miejscu tego co dzwoni i czeka .....................sorki ale juz nie wytrzymalem i musialem to napisac ..........mam nadzieje ze nie wszystkich obrazilem i jeszcze raz sorki ............a tak nawiasem mowiac ..............hmmmm ........powodzenia

torped

Ja już kilka razy słyszałem takie opinie. Zresztą, podjedźmy na którykolwiek wybierak i co?? Słychać rozmowy, tego przewiozłem na "krzesełku" tamtego walnąłem w rogi i wszyscy się śmieją. Więc, jeśli coś takiego jest społecznie, w naszym gronie, akceptowalne, to nikt nie widzi problemu. Dla mnie jest to skandaliczne, ale cóż, może ja jestem dziwny. Opinię mamy zszarganą, dlatego napisałem w innym temacie, zacząć to trzeba od zrobienia wewnętrznego porządku, z kierowcami, centralą itd. Tych, którzy notorycznie szukają adresu, mają problemy z dojechaniem, zwolnić, tacy są nam nie potrzebni. Nie mówię tutaj o nowych, bo im można jeszcze wybaczyć. Centrala też święta nie jest. Ile razy słyszy się od klientów jak to się odzywają, jakie są pyskate i bezczelne. To jest niedopuszczalne, bo pierwszą naszą wizytówką jest właśnie centrala. Ona ma pierwszy kontakt z klientem, dopiero później my. A jak klient zostanie źle potraktowany, to już później wszystko jest złe. To samo z samochodami. I tutaj niestety przodują taksówkarze !! Takie sztrucle jak u nas jeżdżą to chyba jeszcze w City tylko się zdarzają. Polonezy, kilkunasto lub kilkudziesięcio letnie samochody, poobrywane błotniki, poobijane karoserie, brudne wnętrza - to niestety u nas codzienność. Dlatego ja również uważam, zanim reklama to najpierw porządek !!!!!
Bo na reklamie będą same superlatywy, a później podjedzie śmierdzący polonez z śmierdzącym skarpetami kierowcą......... bez komentarza.