www.bayer.fora.pl

michal404 · Wysłany: Śro 14:57, 03 Mar 2010 Temat postu: Strefy i ich wielkość

Muszę się zgodzić z kolegą Mariuszem,strefy w Bajerze to naprawdę porażka,to nie strefy tylko wycieczki krajoznawcze,najwyższy czas aby ktoś pomyślał nad korektą obecnych-te może były dobre ale jakieś 10 lat temu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
WIĘKSZA ILOŚĆ STREF=ZAPISYWANIE DO STREF (unikamy czajenia się bo nikt nie chce dojazdu 4-5 km)
Dla mnie to proste i według mnie same korzyści,kierowcy nie nabijają pustych kilometrów,Panie mają wozy w strefach,czas dojazdu automatycznie się skraca,klient nie odchodzi.Ale może się mylę,chętnie wysłucham opini kolegów na ten temati

tajpan80 · Wysłany: Czw 5:05, 04 Mar 2010 Temat postu:

Kolego, ten tamet już wielokrotnie byłporuszany nie tylko na tym forum. Problem tkwi w tym, że nikt z biura się tym specjalnie nie przejmuje i nie chce się tym zająć. Najważniejsze, żeby zapłacić bazę w terminie, to wszystko.

Paweł · Wysłany: Pią 15:07, 05 Mar 2010 Temat postu:

A czego się spodziewaliście po tym żydzie majorku(specjalnie z małej)?Jego twoje doloty i utargi nie interesują,a ta firma działa na zasadzie:odejdziesz-przyjdą inni.

michal404 · Wysłany: Czw 21:30, 11 Mar 2010 Temat postu:

Jeszcze poobserwuję,ale jeśli nic nie zrobią i nie zrozumieją że jednak to Oni żyją z kierowców to chyba podziękuję,pracę zawsze znajdę,a zasada odejdziesz-przyjdą inni no zobaczymy jak dlugo się sprawdzi,zresztą jeśli ktoś lubi placić za nic jego sprawa ja nie muszę

tajpan80 · Wysłany: Pon 20:29, 15 Mar 2010 Temat postu:

Sprawdza się conajmniej od kilku lat i sprawdzać będzie się dalej. Popatrz kto u nas ostatnio jeździ, kto jest przyjmowany? Większość to chłopki z grójca którym podczas orania pola wybuchł granat i siłą ich od tego pługa oderwał, a teraz wielkie Paniska w Warszawie. Ostatnio z takim jednym gadałem, godzina ok. 4 nad ranem, pytam od której lata, on, że od 20.00, no to pytam jak mu poszło. Mówi, dzisiaj zaje...iscie, mam 180 PLN !!

No to ja więcej nie mam pytań.

michal404 · Wysłany: Pon 21:45, 15 Mar 2010 Temat postu:

Faktycznie się nachapał,może i w Grojcu mu wystarczy na Warszawę zdecydowanie za mało,ciekawe jak dlugo mu D....-ko wytrzyma tyle godzin dziennie,nie ma co dzielny Gość,szkoda że nie umie liczyć i nie wie jak policzyć stawkę godzinową za samochod z Driverem,pewnie tam mają inną matematykę ale jak tatoś oplaci KRUS od buraczkow to pewnie jest do przodu.Ale nie bążmy zawistni,życzmy sukcesow i spełnienia w tak atrakcyjnej PRACY!!!!!!

baśka · Wysłany: Wto 4:23, 16 Mar 2010 Temat postu:

przecież on tylko na koszty zarobił...
a mówi : majo , robio i umio ?

caps · Wysłany: Wto 11:52, 16 Mar 2010 Temat postu:

jak mu się autko zesra to nauczy się liczyć , ale wtedy to już jest za późno