www.bayer.fora.pl

torped

Wątek o podkręconych radiach to nie koniec rewelacji dzisiejszej nocy. Otóż, stoję sobie spokojnie pod Mariotem, widzę komunikat, W 1 Confused

Domyśliłem się, że chodzi o Winyl, bo kilka razu już widziałem podobny komunikat. Myslę sobie, nie wiedziałem, że obstawiamy Winyl, ale daleko nie mam. Pojechałem i jakie było moje zdziwienie, jak dowiedziałem się, że pod winylem jest spółdzielnia, płacą za to, że stoją 200 zł a lista jest już dawno zamknięta............. Do jasnej cholery jaka lista i jaka spółdzielnia ? Od kiedy to w Bayerze są spółdzielnie, dlaczego nikt o tym nie wiedział, dlaczego nie było oficjalnego komunikatu. Dlaczego zebrało się kilku cwaniaczków, którzy we własnym gronie uprawiają prywatę naszym kosztem?? Dlaczego na bezczelnie puszczają ogólne komunikaty?? Skoro maja swoją prywatę, niech się do cholery komunikują własnymi środkami Exclamation

Co to za samowolka ? Jestem ciekawy czy biuro o tym wie i czy wyraziło na to zgodę Question

Dlaczego koleżanki z centrali puszczają takie ogłoszenia, przecież wiadomo ogólnie, że prywatnych ogłoszeń nie wolno puszczać przez terminale. Nawet ogłoszenia o tym forum nie można, a taką chamską prywatę można? Swoja drogą, dlaczego kilku cwaniaczków zabiera nam robotę ? Przecież pod winyl się jeździło, były stamtąd kursy, każdy miał szansę, a teraz co?? Tylko "wybrańcy" ? A kto ich do tego upoważnił, kto ich uczynił "wybranymi" Coraz lepiej się dzieje, coraz lepiej Mad

PawelSat

To fakt niezaprzeczalny - tez widzialem niejednokrotnie taki komunikat - bylem na Żurawiej po Winylem i tez sie dowiedzialem wczoraj w nocy ze jest spoldzielnia z zamknieta listą ......................... zaszokowany jestem
moze na tym forum jest ktos kto jeździ w tej spółdzielni ???
Napewno jest to kolejna sprawa która trzeba poruszyć w Biurze

miru

Koledzy z tego co mi wiadomo, to oni sobie sami to załatwili, mają podpisaną z klubem umowę i tyle.
A wiadomo że skoro ktoś sam koło tego chodził i sobie załatwił to wkręcił znajomych zaufanych ludzi a nie byle kogo kto woziłby klientów na dopale lub krzesełku.
Każdy może sobie coś załatwić kolego, ty także i biuro w tym wypadku nic do tego nie ma.
Podejrzewam że jak ty byś się z jakimś klubem dogadał na takich samych warunkach to też byś wszystkich kolegów z korporacji nie poinformował Smile

Każdy orze jak może.
A komunikaty to już inna strona medalu.
Ja tam nic nikomu za złe nie mam, załatwili sobie niech sobie jeżdżą.

torped

A ja uważam, że nie masz racji. Jeśli chcą sobie sami coś załatwiać, proszę bardzo, na własnej licencji. A skoro jeżdżą na Bayerowskiej, w jego barwach i korzystają z numerów i reputacji korporacji, to prywata tutaj jest nie dopuszczalna. Wszyscy płacimy tyle samo i mamy równe prawa, więc prywatnie to prywatnie, a prywatnie w korporacji, to już coś chyba raczej nie tak. Podpisali Umowę, chwała im za to, ale powinni to ogłosić i dać równą szansę wszystkim. Kolesiostwo jest nieuczciwe i jest to nic innego jak dy...anie kolegów w ..... wiadomo w co.

miru

Większym dy.....niem kolegów jest kręcenie radii jak to zostało opisane w innym temacie.
A w tym temacie każdy będzie miał swoje zdanie.

Druga sprawa to wątpię że było tam aż tylu chętnych na taxi....
Pod klubem jak pod klubem 3/4 pójdzie z kapcia a reszta pojedzie....

PawelSat

podpisali umowe ??? - kto ?? na kogo jest ta umowa >??? - na korporację czy prywatna osobę ??? - jezeli na korporacje to kazdy z nas ma takie same prawa =- jezeli na prywatna osobę to bez naklejek i na prywatnym przewozie a nie z oznakowaniem korporacji - to jest moje zdanie ,

miru

A i tu się kolego mylisz. Zobacz co jest w euroluxie...
Myślisz że każdy może u nich podjechać pod Lolka czy dekadę?
Niestety nie!!!
Są pozakładane spółdzielnie i pod te kluby podjeżdżają tylko zapisani w spółdzielni do której teraz oczywiście się też juz nie dostaniesz.
I biuro bardzo dobrze o tym wie i wręcz informuje nowych czy niewtajemniczonych o takich zasadach!!!
I nie ważne czy stojący pod klubami mają swoje paski czy są przewozem.

mariusz

dokładnie tak też jest w innych korporacjach, szukasz kolego problemu tam gdzie go nie ma , to samo jest pod" naszymi" byłymi klubami, tam też już jest spódzielnia wewnętrzna Laughing

po prostu , jeśli korporacja nie robi nic to robiąto sami kierowcy , a w wyniku ogólnym i tak wszystcy mamy więcej pracy, bo jeśli ktoś stoi pod klubem to nie bierze zleceń z radia , nie łapie na ulicy a co najważniejsze jeśli klijet z pod klubu będzie zadowoloy to będzie dzonił do korporacji,m co do komunikatów to widziałem dużo wicej i nie koniecznie mądrych tak jak ostatnio po przestawieniu drogomierzy Embarassed

torped

Różnica jest taka, że w euro czy Sawie, gdy były zakładane spółszielnie to na początku kazdy miał szansę się do nich zapisać, wiadomo, że ilość miejsc była ograniczona, ale szansę miał każdy kto jeździ w barwach korporacji. U nas tak niestety nie było.

mariusz

a ja myślę że kolego przesadzasz, po prostu takie czasy że kady dba o robotę sam , skoro szefostwo nic z tym nie robi

torped

No to zastanów się do czego to prowadzi. Wiadomo, że z miejsc, które obstawiane są przez "spółdzielnie" przysłowiowy Kowalski zlecenia już nie weźmie. Więc jeśli każdy sobie coś zorganizuję i 40 wybrańców będzie uprawiać własną prywatę to co zostanie dla pozostałych 200 ?? Czy naprawdę nie widzicie, że to błędne koło ?? Poza tym, nie bardzo sobie wyobrażam formalizację takiej Umowy. Na Bayer Taxi zawarta być nie może, bo nikt z nas nie ma prawa zawierać Umów w imieniu formy. Więc na kogo? Na przysłowiowego Kowalskiego?? Na jakiej podstawie.
Pomijając już aspekt moralny tego procederu, to wydaje mi się, że za chwilę będzie z tego więcej problemów dla nas wszystkich, niż korzyści dla tej garstki. W każdej korporacji, jeśli któryś z kierowców coś załatwi, Umowy podpisuje korporacja i ewentualnie wyznacza jednego, który jest odpowiedzialny za dany punkt i pilnuje tam porządku itd.

mariusz

a ja dalej myślę że przesadzasz, prawde mówiąc to nie ma już co organizować Laughing

inne korporacje były szybsze i widocznie im zależałop żeby kierowcy mieli prace, ja tam uważam że skoro już ktoś sobie coś załatwił to chwała mu za to i niech sobie działa , jak będziemy robic szum wewnętrzny to nikt na tym nie skorzysta , po prostu winyl obstawi inna korporacja i tyle, nie wiem czy widziałeś juz ingeręcje biura w sacharę i odnośne komunikaty, po co to wszystko? może żeby jeden na drugiego wilkiem patrzył? nie rozumiem tego, ale chyba o zwykłą zawiść chodzi?

torped

Jaka ingerencja biura w Saharę ?? Nie wiem teraz o czym mówisz. A pod saharą może stać każdy, chyba, że znowu o czymś nie wiem. Nie będę już tego roztrząsał bo widzę, że większość ma swoje zdanie na ten temat. No cóż, ja nadal uwazam, że to nie jest OK w stosunku do innych kolegów z korporacji. Skoro coś załatwili, powinni dać szansę wszystkim, a nie swoim kolegom. Ale może mam inne morale, niż reszta, może jestem za miętki na to wszystko. Ja bym tak nie zrobił, no ale, ja to ja Wink

caps

powiedz mi tylko kolego czemu nie stałeś pod SAHARĄ jakieś dwa lata temu (inni również) tylko teraz sie tam wszyscy pchają , może by tak inne miejsca w chociażby centrum zorganizować ... ( w tej korpo wszyscy chyba idą na łatwizne a sami nie potrafią nic zorganizować )

torped

Kolego, ja pod Saharę podjeżdżałem już cztery lata temu. Jako jedyny zareagowałem jak czopki z Sawy się tam ustawiały i mnie później jakiś mięśniak z Sawy szukał po mieście. Więc nie mów mi takich rzeczy. Teraz nie podjeżdżam, bo nie mogę słuchać dorobkiewiczów i bajkopisarzy, którzy tam się wymądrzają a jak przychodzi co do czego z podkulonym ogonem chowają głowę w piasek.